Basic Photo Editing with GIMP

GIMP is a freeware program you can use to edit photos. You can download it HERE. 

This is a tutorial I made for my polish friends from POLetsy. We will translate it into english as soon as possible.

Podstawowa obsługa GIMPa jest bardzo prosta, od 4 lat używam tego darmowego programu do edycji zdjęć mojej biżuterii. Program posiada wiele ciekawych opcji i narzędzi, jednak tutaj ograniczę się do przedstawienia podstawowych przydatnych elementów do edycji zdjęć. 

Na początku chciałabym wyczulić wszystkich na coś, o czym zdarza się zapominać - zdjęcie musi być dobrze wykonane, nie może być zupełnie rozmazane, z latającymi pikselami i szumem. I nie chodzi tu o możliwości programu, tylko o odzwierciedlenie rzeczywistego przedmiotu, który chcemy pokazać innym.

A więc, zacznijmy :)

Krok 1 to zrobienie zdjęcia. Pamiętaj, że nie sprzęt jest najważniejszy, ale umiejętność jego obsługi. Robiąc zdjęcie zadbaj o to, żeby światło było dobrze rozproszone (najlepiej naturalne), możesz użyć białych kartek różnej grubości, które będą odbijać i rozpraszać światło. Unikaj fleszy! 

Krok 2. Otwórz zdjęcie w GIMPie. Na moim zdjęciu widać ciemne plamy i cienie. Zanim wstawię je do galerii, muszę je tak zmodyfikować, żeby nie zakłamać kolorów przedmiotu, jednocześnie usuwając brzydkie szarzyzny ze zdjęcia. 

Na początku delikatnie poprawię kontrast. W tym celu używam opcji Kolory > Jasność i kontrast

Rzadko ustawiam suwak kontrastu na liczbę większą niż 5, najczęściej jest to 3. Jest to, moim zdaniem, optymalna wielkość, która zbytnio nie ingeruje w zdjęcie, ale przyda się w późniejszej edycji tego zdjęcia. Suwak jasności pozostawiam bez zmian.

Krok 3. Moim ulubionym narzędziem w GIMPie są Kolory > Poziomy. Dzięki nim pozbywam się szarego lub zaniebieszczonego tła bez ingerencji w kolorystykę przedmiotu.

W tym celu można użyć suwaka pod czarnym diagramem (i przesuwać go w lewo/prawo aż do uzyskania pożądanego efektu), ale ja używam pierwszej od prawej "pipetki", która dopasowuje poziomy automatycznie w zależności od koloru, na który się nią kliknie. Po zaznaczeniu narzędzia, kliknij "pipetką" w szare plamy na zdjęciu, najlepiej te znajdujące się najbliżej przedmiotu. Program usunie szarzyznę, która odpowiada tonom koloru klikniętego miejsca.

Nie musisz usuwać plam z całego zdjęcia! Zdjęcie będziemy jeszcze kadrować, a poza tym - te plamy, które nie stykają się z przedmiotem, łatwo można usunąć "gumką". Jest to prostsze, niż manewrowanie poziomami.

Krok 4. Niektóre galerie wymagają, żeby zdjęcia posiadały konkretne proporcje, najczęściej kwadratowe. W tym celu używam narzędzia Obraz > Wymiary obrazu. Pojawi się okienko, w którym można ustawić szerokość i wysokość, zaznaczyć część zdjęcia, dla której takie ustawienia należy zastosować i "Zastosuj".

Jeśli nie musisz dostosowywać zdjęcia do konkretnych proporcji, użyj prostego narzędzia kadrowania (na pasku programu widnieje jako prostokąt, pierwszy od góry), zaznacz obszar, który chcesz zachować i kliknij Obraz > Kadruj według zaznaczenia.

Krok 5. Po wykadrowaniu obraz wciąż jest w dużym oryginalnym rozmiarze. Większość galerii posiada limity dla  wielkości wgrywanych zdjęć, dlatego należy je zmniejszyć. W tym celu użyj Obraz > Skaluj Obraz. W okienku należy wpisać maksymalną szerokość (lub wysokość), a drugi parametr dostosuje się sam. Ja zmniejszam zdjęcia do 700px, ponieważ klient po kliknięciu w zdjęcie ogląda go na pełnym monitorze. Większe zdjęcia najczęściej trzeba wtedy przewijać, a mniejsze - wpatrywać się usilnie w szczegóły. Nie ingeruję w dpi (chociaż można samemu ustawić większe).

Krok 6. Na takim zmniejszonym zdjęciu można teraz trochę poprawić wyrazistość przez Filtry > Uwydatnianie > Wyostrzanie. W okienku ustawiasz wartość wyostrzania (osobiście zalecam nie przekraczać wartości 40 - przy większych wartościach na zdjęciu pojawią się piksele)

Krok 7. Ostatnim moim krokiem przy edycji zdjęcia jest "zblurowanie" niektórych jego miejsc. Narzędziem w postaci graficznej kropelki (rozmazywanie/wyostrzanie selektywne) rozmazuję lekko kontury ekspozytura. Dzięki temu, na pierwszy plan wysuwa się sam przedmiot, a ekspozytor zostaje w tle, nie rażąc oczu mocno odcinającymi się konturami. 

Końcowy efekt mojego edytowanego zdjęcia przedstawia się tak:

Można, oczywiście, dodatkowo usunąć cienie z dołu, jednak osobiście jestem zwolennikiem naturalnych cieni, nie przeszkadzających w widzeniu przedmiotu. 

Jestem świadoma, że przedstawione kroki i narzędzia są do bólu podstawowe, ale w przypadku osób, które wolą więcej uwagi poświęcić pracy twórczej, niż ślęczeniu przed komputerem, jest to proste rozwiązanie: szybka edycja, dająca dobre efekty. W przypadku jakichkolwiek pytań, proszę o zadawanie ich w komentarzach pod tym postem lub na naszym forum POLetsy. 

Rosemary